nadawca uważa, że poza tym, co jest mówione na temat tego, o czym mowa, należy powiedzieć jeszcze to, aby wiedzieć wszystko na dany temat Noty o użyciu często jako wtrącenie wydzielane przecinkami bądź myślnikami z tekstu
Między Nami Lyrics[Refren: Siles]Chciałbym tylko być tu ciągle z wamiNigdy nie pozostać całkiem samJak szalony wiatr między drzewamiKtóry w lesie swą piosenkę graWalczę w środku nocy wciąż z falamiBy nie skończyć tak jak na dnie wrakPozwól by to co jest między namiTworzyło emocje nie ich brak[Zwrotka 1: Dister]Nie opiszę zrytej po pierwszym giboniePotem nagrywamy numer a więc moich zmartwień koniecMam swoją ceremonię to właśnie fenomenMój głos rośnie w siłę im bardziej życie popierdolone jestZima szaleje gdy jadę pociągiemPatrzę przez oknem kraj skuty lodemLoty na bani i głowa za oknoUmrę szczęśliwy jak zajebie w słupNawet jak długo nie widzę się z ziomkiemStrzelają puchy jak wbijam na ośkęJa byku nie jadę w podróż samotnąBo zawsze ze mną jest mój dobry duchZawsze ze mną jest mój dobry duchZawsze ze mną jest mój dobry duchZawsze ze mną ze mną jest mój dobry duchGdy jest ciemno ciemno mnie chroni znów[Refren: Siles]Chciałbym tylko być tu ciągle z wamiNigdy nie pozostać całkiem samJak szalony wiatr między drzewamiKtóry w lesie swą piosenkę graWalczę w środku nocy wciąż z falamiBy nie skończyć tak jak na dnie wrakPozwól by to co jest między namiTworzyło emocje nie ich brak[Zwrotka 2: Siles]Tydzień w tydzień w busie na trasieDo szkoły terazFoty z trasy koncertowej wrzucamy na storyWeź nie czekaj na to aż ktoś da ci foryCi co byli przyjaciółmi zamieniają się w potworyDlatego nie chce cię znaćChcesz mnie usłyszeć to płaćDla tych co śmieją się z tych co pracująNiecierpliwie czeka płaczW ogóle się nie prosiłemTo oni chcieli mnie braćW ogóle się nie prosiłemTo one chciały mnie braćJestem nie do zajebaniaBo już pokonany jest przeze mnie strachZbieram plony tego dziełaKiedyś zaczynałem od zbierania stratA teraz dumny bratA teraz dumny bratA teraz dumny brat[Refren: Siles]Chciałbym tylko być tu ciągle z wamiNigdy nie pozostać całkiem samJak szalony wiatr między drzewamiKtóry w lesie swą piosenkę graWalczę w środku nocy wciąż z falamiBy nie skończyć tak jak na dnie wrakPozwól by to co jest między namiTworzyło emocje nie ich brak Zwiastuny, trailery i wideo filmu Między nami dobrze jest (2014) - Adaptacja sztuki Doroty Masłowskiej o polskim społeczeństwie czasu transformacji.Tekst piosenki: Chciałbym tylko być tu ciągle z wami nigdy nie pozostać całkiem sam jak szalony wiatr miedzy drzewami który w lesie swą piosenkę gra walczę w środku nocy wciąż z falami by nie skończyć tak jak na dnie piach pozwól by to co jest między nami tworzyło emocje, nie ich brak nie opisze zrytej po pierwszym gibonie potem nagrywamy numer a wiec moich zmartwień koniec mam swoją ceremonię to właśnie fenomen mój głos rośnie w siłę, im bardziej życie popierdolone zima szaleje gdy jadę pociągiem patrzę przez okno, kraj skuty lodem loty na bani i głowa za okno umrę szczęśliwy jak zajebie w słup nawet jak długo nie widzę się z ziomkiem strzelają puchy jak wbijam na ośkę ja byku nie jadę w podróż samotną bo zawsze ze mną jest mój dobry duch zawsze ze mną jest mój dobry duch zawsze ze mną jest mój dobry duch zawsze ze mną ze mną jest dobry duch gdy jest ciemno, ciemno, mnie chroni znów Chciałbym tylko być tu ciągle z wami nigdy nie pozostać całkiem sam jak szalony wiatr miedzy drzewami który w lesie swą piosenkę gra walczę w środku nocy wciąż z falami by nie skończyć tak jak na dnie piach pozwól by to co jest między nami tworzyło emocje, nie ich brak tydzień w tydzień w busie na trasie do szkoły teraz foty z trasy koncertowej wrzucamy na story weź nie czekaj na to, aż ktoś da ci fory ci co byli przyjaciółmi zamieniają się w potwory dlatego nie chce cię znać chcesz mnie usłyszeć to płać dla tych co śmieją się z tych co pracują cierpliwość ucieka, płacz w ogóle się nie prosiłem to oni chcieli mnie brać w ogóle się nie prosiłem to one chciały mnie brać jestem nie do zajebania bo już pokonany jest przeze mnie strach zbieram plony tego dzieła kiedyś zaczynałem od zbierania strat a teraz dumny brat a teraz dumny brat a teraz dumny brat Chciałbym tylko być tu ciągle z wami nigdy nie pozostać całkiem sam jak szalony wiatr miedzy drzewami który w lesie swą piosenkę gra walczę w środku nocy wciąż z falami by nie skończyć tak jak na dnie piach pozwól by to co jest między nami tworzyło emocje, nie ich brak Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Między nami dobrze jest (Dorota Masłowska, Grzegorz Jarzyna) Posted on 12/12/2009 Po spotkaniu autorskim Masłowska/Jarzyna miałem wrażenie, że nic ciekawego z tej współpracy nie mogło wyniknąć, oboje wypadli blado, pletli trzy po trzy, Jarzyna jak zwykle trochę arogancki, Masłowska bezczelna i pełną gębą zaprzeczającaNa zdj. kadr z „Między nami dobrze jest”, reż. Grzegorz Jarzyna, fot. TR Warszawa W dawnych czasach, gdy świat rządził się jeszcze prawem boskim, wszyscy ludzie na świecie byli Polakami. Każdy był Polakiem, Niemiec był Polakiem, Szwed był Polakiem, Hiszpan był Polakiem, Polakiem był każdy, po prostu każdy, każdy, każdy. Pięknym krajem była podówczas Polska; mieliśmy wspaniałe morza, wyspy, oceany, flotę, która po nich pływała i odkrywała wciąż nowe, również przynależące do Polski kontynenty, był między innymi znany polski odkrywca Krzysztof Kolumb, którego potem oczywiście przechrzczono na Christophera czy innego Chrisa czy Isaaka. Byliśmy wielkim mocarstwem, oazą tolerancji i multikulturowości, a każdy nieprzybywający tu z innego kraju, bo ówcześnie jak już wspominaliśmy ich nie było, był tu gościnnie witany chlebem i solą… Ale skończyły się dobre czasy dla naszego państwa. Najpierw odebrano nam Amerykę, Afrykę, Azję i Australię. Niszczono polskie flagi i domalowywano na nich inne paski, gwiazdki i inne esy-floresy, język polski urzędowo pozmieniano na frymuśne obce języki, których nikt nie umie i nie zna, a jedynie ludzie, którzy nimi mówią tylko po to, żebyśmy my Polacy go nie znali i nie rozumieli, i czuli się jak ostatnie szmaty… Dorota Masłowska, „Między nami dobrze jest” Między nami dobrze jest to groteska, absurdalny żart z głupich reklam, ze sztucznego języka, który do niczego już nie służy poza informowaniem o niby-promocjach. Słowa, całe zdania, są zużyte, wyjęte właśnie z ulotek reklamowych. Tylko takimi gotowcami mogą mówić i myśleć bohaterowie.